Czy pompa ciepła wystarczy, aby ogrzać cały dom? Czy warto mieć alternatywne źródło ogrzewania w domu?

Jak działa pompa ciepła

Chociaż pompy ciepła cieszą się ostatnimi czasy rosnącą popularnością, przyszli nabywcy tych urządzeń często stawiają sobie pytanie, czy pompa wystarczy do ogrzania całego domu. Warto pamiętać, że budynek budynkowi nierówny. Duże znaczenie ma m.in. wielkość naszego domu. Być może konieczne będzie wykorzystanie więcej niż jednej pompy. Na samym jednak początku możemy odpowiedzieć, że można ogrzać cały dom, wykorzystując wyłącznie pompę ciepła.

Dzięki pompie ciepła nie tylko utrzymamy odpowiednią temperaturę w pomieszczeniu w chłodne dni. Urządzenie to służy również do podgrzewania ciepłej wody użytkowej. Pompę możemy łączyć nie tylko z ogrzewaniem podłogowym czy dedykowanymi grzejnikami. Istnieje możliwość zasilania ciepłem tradycyjnych urządzeń grzewczych, choć może się to przełożyć na mniejszą opłacalność takiego przedsięwzięcia.

A jak działa pompa ciepła? Przede wszystkim, w zależności od rodzaju, pobiera ona energię z powietrza, wody lub gruntu. Następnie wytwarza ciepło, które zostaje przekazane do odbiorników. Istnieje również możliwość jego magazynowania. Co ciekawe, pompa ciepła może ogrzać dom nawet przy temperaturze minus 20-30 stopni Celsjusza.

Moc pompy ciepła ma znaczenie

Istnieje kilka istotnych parametrów, które należy wziąć pod uwagę przy wyborze pompy ciepła dla domu. Ma to szczególne znaczenie w sytuacji, gdy pompa stanie się jedynym źródłem ciepła. Zanim zdecydujemy się więc na zakup urządzenia, zbierzmy takie dane, jak: liczba osób zamieszkująca w gospodarstwie domowym, metraż oraz stopień termoizolacji. To, czy budynek jest dobrze zaizolowany, odgrywa niemałą rolę. Jeśli tak jest, wówczas powinno wystarczyć około 50 W/m2. W przypadku słabo zaizolowanych powierzchni ten współczynnik wzrasta nawet dwukrotnie. Być może przed podjęciem ostatecznej decyzji, warto przeprowadzić audyt energetyczny, który wykaże ubytki w termoizolacji.

Jak obliczyć potrzebną moc? W tym celu mnożymy metraż naszego domu przez zapotrzebowanie energetyczne. Załóżmy, że nasz dom posiada 80 m2. Jest średnio zaizolowany i zapotrzebowanie wynosi ok 75 W/m2. Z tego działania otrzymamy wynik 6 kW. Na tym nie koniec. Potrzebujemy jeszcze ogrzać wodę. Jedna osoba generuje średnie zapotrzebowanie o wartości 0,25 kW. Jeśli w domu zamieszkuje np. 5 osób, wówczas do 6 kW, dodajemy jeszcze 1,25 kW.

A może ogrzewanie hybrydowe?

Bywa i tak, że decydujemy się na połączenie pompy ciepła z innymi źródłami grzewczymi. Przykładem może być kombinacja – gaz plus pompa ciepła. To dobry plan, by wygenerować pewne oszczędności, zmniejszając udział bardziej tradycyjnego sposobu dostarczania ciepła do budynku. Zwłaszcza, gdy system łączy oba układy i automatycznie decyduje, który z nich w danym momencie pracuje efektywniej.

Ogrzewanie hybrydowe może sprawdzić się tam, gdzie przez dłuższy czas utrzymują się temperatury poniżej minus 30 stopni Celsjusza. W naszym klimacie z takim stanem rzeczy mamy do czynienia stosunkowo rzadko, stąd też możemy śmiało stwierdzić, że pompa ciepła poradzi sobie samodzielnie nawet w mroźne dni. Warto uwypuklić tutaj zdolność urządzeń do magazynowania ciepła.

Czy pompa ciepła wystarczy, aby ogrzać cały dom?

Na to pytanie odpowiadamy twierdząco. Pompy ciepła zwłaszcza gruntowe zapewnią nam ciepło nawet przy minus dwudziestu stopniowych mrozach. Należy wspomnieć, że zużycie energii przez pompę może być wówczas nieco większe. Stąd też efektywnym kosztowo rozwiązaniem wydaje się połączenie pompy ciepła z fotowoltaiką.

Rekomenduje się, aby pompy, które stanowią jedyne źródło ciepła w budynku posiadały dodatkowo grzałkę grzewczą. Zanim zdecydujemy się na zakup pompy ciepła, warto skonsultować ten ruch z doświadczonym specjalistą. Pomoże nam on w wyborze odpowiedniego typu pompy, jak również udzieli wsparcia w zakresie doboru optymalnej mocy do warunków danego obiektu.